Język angielski jest obecnie jednym z najbardziej rozpowszechnionych języków na świecie. Po angielsku porozumiesz się w prawie każdym miejscu i kraju, to także język biznesu, a pracodawcy często wymagają jego biegłej znajomości. Trzeba także przyznać, że nauka języka angielskiego nie jest trudna – należy on do jednych z najłatwiejszych języków.
Kiedy najlepiej rozpocząć naukę? Jak się uczyć?
Czy dziecko może być za małe na naukę?
Mówi się, że na naukę nigdy nie jest za późno. Czy jednak może być na nią zbyt wcześnie? Czy roczne lub dwuletnie dziecko może przyswoić sobie podstawy angielskiego, choć jeszcze nie opanowało nawet języka ojczystego? Na te, i wiele innych pytań znajdziesz odpowiedzi w poniższym artykule.
Okres prenatalny a nauka języka
Już ciąża, czyli okres prenatalny, jest czasem, w którym dziecko się uczy. Słyszy i słucha odgłosów płynących do niego ze świata zewnętrznego. I choć jeszcze nic nie rozumie, uczy się rozróżniać głos mamy i reaguje na tembr i rytm jej głosu. Jakie znaczenie ma ta informacja pod kątem nauki języka?
Przyszła mama może śpiewać piosenki lub czytać bajki w języku angielskim, kiedy dziecko ma zaledwie kilka dni – maleństwo przyzwyczai się do jego specyficznego brzmienia, a nauka w kolejnych latach będzie dla niego łatwiejsza.
Niesamowite zdolności dziecięcego mózgu
Okazuje się, że każde dziecko przychodzi na świat z wrodzoną umiejętnością i potrzebą nauki języka – i to nie ojczystego, ale jakiegokolwiek. Nieważne więc, czy rodzice będą mówili do niego po polsku czy chińsku – ono ten język przyswoi. W rodzinach, które są dwujęzyczne, maluchy od początku uczą się ich wszystkich bez konieczności brania dodatkowych lekcji. Oznacza to, że każdy maluch może nauczyć się każdego języka, pod warunkiem, że stale ma z nim do czynienia.
Jak uczy się niemowlę?
Z powyższych informacji jasno wynika, że naukę języka angielskiego warto rozpocząć jak najwcześniej – mózg niemowlęcia chłonie informacje i nowe słowa jak gąbka wodę, mimo że początkowo nie potrafi ich powtórzyć. Niemowlę uczy się początkowo w domu, poprzez zabawę i czułość rodziców. Warto więc zwracać się do niego w języku ojczystym i obcym, naprzemiennie. Podobnie jest z bajkami i kołysankami.
Dwulatek i dziecko starsze
Drugi rok życia dziecka to okres, kiedy dziecko nadal jest w stanie uczyć się błyskawicznie, ale już bardziej aktywnie. To znaczy, że nie tylko słucha i rozumie słówka, ale także zaczyna ich używać samodzielnie. Dziecko, które ma rok powinno wymawiać już chociaż kilkanaście słów i mogą to być oczywiście słowa w języku obcym. To dobry czas, aby rozpocząć naukę, ale niezwykle istotny jest pełen zaangażowania i czułości kontakt z rodzicami – na tym poziomie rozwoju to one są najważniejsze. Do nauki możesz wykorzystać nawet karmienie – to czas, w którym dla maleństwa liczy się wyłącznie mama.
Jak skorzystać z tych informacji w praktyce? Śpiewaj maluchowi proste piosenki, opowiadaj krótkie, rytmiczne wierszyki – to doskonały początek nauki. Dwu – i trzylatek najlepiej uczy się przez zabawę – w czasie jej trwania zwracaj się więc do malucha po angielsku. Zadawaj proste pytania, nazywaj poszczególne przedmioty.
Jak częste powinny być lekcje?
Nawet w przypadku istoty uczącej się tak szybko jak małe dziecko, lekcje odbywające się raz w tygodniu czy raz na miesiąc – nie przyniosą żadnych efektów. Trzeba pamiętać, że najważniejsza jest systematyczność i codzienne ćwiczenia. Nie zapominaj więc o codziennym czytaniu bajek, prostych rozmowach i piosenkach.
A jeśli rodzice nie znają angielskiego?
Brak znajomości języka nie jest większym problemem. Po pierwsze – dorosły może bez większych problemów nauczyć się prostych słów i wyrażeń, opanować piosenki i wierszyki.
A jeśli bardzo zależy Ci na tym, aby maluch osłuchał się z językiem jak najwcześniej, możesz zapisać go na lekcje do szkoły języka angielskiego. Zajęcia organizowane są już dla półrocznych maluchów.
Uczeń szkoły podstawowej
Dla malucha mama to najlepszy nauczyciel, chociaż na lekcje do szkoły językowej można zapisać nawet najmłodsze dzieci.
Ale uczeń ma już inne potrzeby. Jeśli opanował już proste zwroty, możemy zapisać go na zajęcia z języka angielskiego. To bardzo istotne, aby stale i systematycznie zdobywał nowe umiejętności.
Obecnie już od pierwszej klasy szkoły podstawowej dzieci uczęszczają na obowiązkowe lekcje języka angielskiego. I choć jest to jak najbardziej godne pochwały, to jednak nie wystarczy, aby dziecko szybko i efektywnie opanowało umiejętność sprawnego porozumiewania się w tym języku.
Dlatego też warto zapisać je na zajęcia dodatkowe w profesjonalnej szkole, która zatrudnia dobrych nauczycieli wykwalifikowanych w nauczaniu dzieci.
Co z dziećmi, które nie miały kontaktu z językiem?
Choć w obecnych czasach wydaje się to niemożliwe, to jednak istnieje sporo dzieci, które w pierwszych latach swojego życia nie miały żadnego kontaktu z językiem obcym. Dla nich nauka angielskiego może być pewnym problemem.
Nauka języka w szkole z pewnością nie wystarczy – dwie lekcje tygodniowo to zdecydowanie za mało, aby opanować go w wystarczającym tempie.
Dlatego też najlepiej od razu po rozpoczęciu nauki w pierwszej klasie szkoły podstawowej zapisać ucznia na zajęcia dodatkowe w szkole językowej.
Czy lekcje z rodzicami mogą zastąpić zajęcia w szkole?
O ile niemowlę czy trzylatek może uczyć się podstaw angielskiego z rodzicami w domu, o tyle dziecku starszemu taka forma nauki nie wystarczy, chyba że pochodzi z rodziny dwujęzycznej. Ale w takiej sytuacji przecież w ogóle nie będzie potrzebował dodatkowych zajęć, prawda?
W przypadku ucznia, którego rodzice nie mówią po angielsku, dodatkowe lekcje są wręcz koniecznością. Tylko w ten sposób nauka będzie cechowała się odpowiednią intensywnością. Trzeba też pamiętać o gramatyce i wymowie – tutaj potrzebny jest pełen profesjonalizm i umiejętności, których nie posiada przeciętny rodzic.
Jak zmotywować małe dziecko do nauki?
Wszystko zależy od samego dziecka, jego wieku, natury i wrodzonej chęci do poznawania nowych zagadnień.
Niemowlęta w naturalny sposób przyswajają każdą informację, którą przekażą mu jego rodzice. One nie wymagają żadnych zabiegów podnoszących ich motywację – dla nich nauka jest procesem spontanicznym i oczywistym.
Jak zmotywować ucznia do nauki angielskiego?
W przypadku siedmiolatka i dziecka starszego motywacja może być już większym problemem. Tutaj główną rolę mają do odegrania rodzice i nauczyciele.
Rolą rodziców będzie mobilizowanie dziecka poprzez okazywanie zainteresowania postępami w nauce i chwalenie za sukcesy, nawet te najmniejsze. Należy także wspierać ucznia w osiąganiu kolejnych poziomów wtajemniczenia, pomagać mu w nauce i zachęcać do używania języka obcego nie tylko na lekcjach, ale także na co dzień.
A jednak to nauczyciel będzie najważniejszym mentorem dla ucznia. To on będzie przekazywał mu wiedzę i pomagał rozwiązywać problemy z gramatyką czy poznawać tajniki wymowy. Warto więc wybrać go szczególnie starannie.
Jak wybrać najlepszego nauczyciela?
Aby zapewnić dziecku najlepszy start w drodze do opanowania tajników angielskiego, należy zwrócić się do szkoły języków obcych, w której pracują pedagodzy z powołania, którzy równocześnie doskonale mówią po angielsku i potrafią swoją wiedzę przekazać.
Dlatego też, zanim wybierzesz konkretną szkołę angielskiego, dowiedz się, która cieszy się najlepszymi opiniami i zaufaniem swoich klientów.
Każda okazja do nauki jest dobra
Wybieracie się całą rodziną do kina? Wybierzcie film bez polskiego dubbingu, jeśli Wasz kilkulatek nieźle już opanował podstawy angielskiego. Podobnie róbcie w domu – oglądajcie wieczorne bajki w anglojęzycznej wersji.
A może planujecie wycieczkę do zoo? To także doskonała okazja do nauki – nazywajcie zwierzęta po angielsku, opowiadajcie dziecku o ich zwyczajach w tym właśnie języku.
Na uwagę zasługuje także literatura piękna, która pozwala połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli nauką.
Naukę możecie wprowadzić także w codziennych czynnościach – używaj angielskiego do porozumiewania się z dzieckiem w domu, wymyślaj gry i zabawy, które wspomogą naukę nowych słówek.
Kiedy więc rozpocząć naukę angielskiego?
Najlepiej zacząć naukę angielskiego jak najwcześniej i już do najmłodszego malucha mówić w tym języku. Dzięki temu kilkulatek będzie sprawnie się nim posługiwał, a dalsza nauka będzie dla niego łatwa i przyjemna.
Natomiast jeśli Twój kilkulatek jeszcze nie opanował nawet podstaw angielskiego – zapisz go na lekcje jak najszybciej.
Nauka angielskiego może być dla dziecka prosta i przyjemna i przypominać wesołą zabawę, pod warunkiem jednak, że rozpoczniesz ją odpowiednio wcześnie i wybierzesz dobrą szkołę językową, w której pracują profesjonalni i lubiący pracę z dziećmi nauczyciele.